Góry są przepiękne, kuszące a także… niebezpieczne. Warto zawsze o tym pamiętać. Mieć na uwadze, że wszystko może się w każdej chwili zmienić. Nawet znaczne doświadczenie w połączeniu z najdroższym i najlepszym sprzętem stanie się niewystarczające.
Przekonała się o tym grupa turystów, którzy w ubiegłym tygodniu próbowali zdobyć Rysy. Niestety ta historia nie ma miłego zakończenia. W ciężkim stanie trafiły do szpitala po przysypaniu ich przez lawinę. Dodatkowo inne osoby, które znajdowały się w tych okolicach zostały także ewakuowane.
Warto nadmienić o skali zagrożenia lawinowego. Podstawowa kwestia, z której powinien korzystać każdy wybierający na szlaki. Jednakże warto odpowiednio ją interpretować.
Widząc 2 stopień zazwyczaj stwierdzamy, ze możemy iść wszędzie, bo jest bezpiecznie. Tylko później pojawia się kwestia, ale jak to? Lawina? Czemu nikt nie ostrzegał? To nie moja wina, do sądu z nimi. Stąd przyjrzyjmy się tej Mitycznej Skali. Tak naprawdę przy 4 i 5 stopniu raczej nigdzie nie wyjdziemy. Nawet NIE powinniśmy o tym nawet myśleć. Stad wychodzi nam 3 stopień jako znaczne zagrożenie a 2 jako przechylenie w stronę niekorzystnych warunków i prośba o wzmożenie uwagi.
Oczywiście nie ma sensu tworzyć paniki. Wszystko dla ludzi, ale ważne aby zachować rozsądek i nie przeceniać swoich możliwości.
Wspomnijmy licealistów którzy prawie równo rok temu zginęli w okolicach Rys [*] i zapamiętajmy, ze najwięcej wypadków jest właśnie przy 2 stopniu….
Aktualnie pogoda się znacząco polepszyła. Mamy 1 stopień. Jednakże zwróćmy uwagę na wysokie oblodzenie. Nie ma sensu przeceniać swoich możliwości. W niższe partie zabierzmy raczki a w wyższe już bardziej zimowy sprzęt.
Mimo wszystko rozsądek…